Dlaczego sięgamy po yerba mate? Odpowiedzi Argentyńczyków mogą Was zaskoczyć...

Jak doskonale wiecie, yerba mate to integralny element argentyńskiej tożsamości i kultury. Do tego stopnia, że pewnie mało kto zadaje sobie pytanie, dlaczego właściwie pije yerbę. Odpowiedzi postanowili poszukać pracownicy Narodowego Instytutu Yerba Mate, organizacji zrzeszającej producentów i zajmującej się promowaniem yerba mate. Wyniki ankiety mogą wydawać się zaskakujące…

Kto wziął udział w badaniach?

Na potrzeby badania wyłoniono grupę respondentów o zróżnicowanym statusie społecznym, wieku i płci. Elementem łączącym wszystkie osoby był wyłącznie fakt regularnego spożywania naparów na bazie ostrokrzewu paragwajskiego. Ankietowanych skonfrontowano z prostym pytaniem: dlaczego sięgasz po yerba mate? Każdy mógł udzielić więcej niż jednej odpowiedzi.

Jak odpowiadali respondenci?

Jakie były wyniki? Aż 76% respondentów wskazało, że robi to z przyzwyczajenia związanego z głęboko zakorzenioną tradycją. Była to najczęściej wybierana odpowiedź. Kolejnym powodem okazują się walory smakowe yerba mate. Są istotne dla 64% ankietowanych. Na trzecim miejscu wyłaniają się aspekty związane z relacjami międzyludzkimi. 27% biorących udział w badaniu wskazuje bowiem na integrujący charakter rytuału yerba mate. Co interesujące, zaledwie 9% osób pije yerbę ze względu na jej prozdrowotny charakter. 6% uważa ją zaś za najlepszą formę dostarczenia do organizmu wody. Dla 3% najistotniejszy okazuje się diuretyczny (moczopędny) charakter naparu. Z kolei około 8% respondentów nie udzieliło odpowiedzi lub wskazało na inne powody.

Komentarz do ankiety. Co najbardziej nas zdziwiło?

Największym zaskoczeniem, w szczególności dla polskich mateistów, będzie całkowity brak odpowiedzi związanych z wysoką zawartością kofeiny, a co za tym idzie, pobudzającym charakterem naparu. To dla nas nie do końca zrozumiałe. Z drugiej strony należy przyznać, że sami często spotykamy się z zaskoczeniem argentyńskich dostawców na pytania o to, która mate jest mocniejsza lub ile zawiera kofeiny. Być może to dla nich tak oczywiste, że nie przykładają większej wagi do związanych z tym technikaliów? Niestety trudno nam stwierdzić to jednoznacznie. A może Wy macie jakieś własne teorie lub wiedzę na ten temat? Jeśli tak, koniecznie dajcie znać, bardzo chętnie je poznamy!